
Włochy – kraina pełna cudownych zabytków, lazurowych wód i widoków jak z pocztówki. Ale z czym jeszcze kojarzy nam się ten niezwykły kraj? Odpowiedź jest prosta: z PIZZĄ! A jaka jest najlepsza pizza we Włoszech? Bo wybór jest duży – od klasycznej neapolitańskiej, przez chrupiącą rzymską, aż po puszystą sycylijską. Jako prawdziwi miłośnicy pizzy zadajemy sobie pytania, czy ananas na pizzy to profanacja? A może ketchup to naprawdę zły pomysł? Powinnam jeść ręką, a może jednak sztućcami też przejdzie?
Trochę teraz żartuję z powyższym, bo jednak sądzę, że mamy w Polsce tak wiele wspaniałych włoskich pizzerii, że nauczyliśmy się jeść pizzę jak prawdziwi włosi.
A skoro jesteśmy w temacie pizzy i Włoch, dzisiaj chciałam zabrać Was do najsławniejszej pizzerii serwującej pizzę neapolitańską: L’Antica Pizzeria da Michele, która znajduje się w Neapolu.

Dlaczego jest taka sławna?
Na pewno przyczynia się do tego historia pizzerii. Została założona w 1870 roku przez rodzinę Condurro i do dziś pozostaje jednym z najstarszych miejsc serwujących pizzę w Neapolu, co samo w sobie przyciąga miłośników tradycji i autentycznej kuchni.
Kolejny powód to znany film „Jedz, módl się i kochaj”, gdzie główną rolę zagrała Julia Roberts. Grana przez nią bohaterka zajadała się pizzą właśnie w tym lokalu, co dodatkowo zwiększyło jego rozpoznawalność na skalę międzynarodową.
No i oczywiście miejsce broni się smakiem – pizza jest bardzo prosta, a w menu nie znajdziemy zbyt wielu opcji. Do wyboru mamy Margheritę, Marinarę, Cosaccę oraz Maritę, każda w cenie 5,50 euro.

Gdzie znajduje się pizzeria?
Restauracja znajduje się przy Via Cesare Sersale 1 i jest otwarta codziennie od 10.30 do 23.00. Pizzeria podzielona jest na dwa lokale, które wieczorami są pełne po brzegi. Na swoją kolej trzeba poczekać, ale idzie to w miarę sprawnie – my czekaliśmy około 30 minut. Więc nie był to jakiś kosmiczny czas oczekiwania.

Czekaliśmy na swoją kolej w pobliskim barze, Caffetteria Brasilena Aperol Spritz, gdzie właściciel proponuje zjedzenie pizzy da Michele u niego w lokalu i sam ją przynosi (oczywiście za dodatkową opłatą + trzeba zamówić coś do picia). Jednak nie chcieliśmy skorzystać z tej możliwości.
Wnętrze jest bardzo przytulne, a ze ścian wprost wylewa się historia tego miejsca – liczne fotografie oraz wyróżnienia tylko to podkreślają. Spotkamy tu pracowników w każdym wieku, uwijających się jak mrówki, by wszystko działało sprawnie.

Skusiłam się na Margheritę i muszę przyznać, że była jedną z najlepszych, jakie kiedykolwiek jadłam. Mój włoski partner, Francesco, trochę narzekał, że ciasto było „gumowate”, ale nie słuchajcie go! Pizza była idealnie upieczona, z pysznym ciastem i sosem. Z mojej strony – 10/10!

Jeśli wybieracie się do Neapolu, koniecznie wpiszcie to miejsce na swoją listę „must have”, bo według mnie L’Antica Pizzerię da Michele trzeba odwiedzić przynajmniej raz w życiu! Nie wiem, czy jest to najlepsza pizza we Włoszech, ale na pewno najsławniejsza!
Trzymajcie się ciepło!
Udanych lotów!